W Głogowie zmarł chłopiec. Matka i ojczym z zarzutami

Dnia 22 listopada w mieszkaniu przy ulicy Obrońców Pokoju zmarło roczne dziecko. Prokuratura poznała już wyniki sekcji zwłok chłopca. Według ustaleń maluch był wychudzony oraz niedożywiony, zmarł w wyniku nieleczonej choroby. Matka i ojczym chłopca otrzymali już stosowne zarzuty.

Rodzice nie wezwali pomocy

Pomimo złego stanu dziecka, ani jego matka, ani ojczym nie podjęli wysiłku wezwania lekarza ani innej pomocy. Kobieta zrobiła to dopiero po tym, jak chłopiec przestał oddychać – niestety było już zbyt późno, by ratownicy i lekarze mogli go uratować. Wiadomo również, że przed śmiercią dziecko długo gorączkowało. Na jego ciele nie znaleziono obrażeń. Zauważono za to, że maluch był niedożywiony i wychudzony, a brak wezwania pomocy we wcześniejszym czasie przyczynił się do jego zgonu. Z tego powodu prokuratura postawiła rodzicom dziecka zarzut narażania go na niebezpieczeństwo utraty życia, a także nieumyślnego doprowadzenia do jego śmierci w wyniku nienależytej opieki. Matka dziecka miała ograniczone prawa do opieki nad nim, natomiast przeciwko ojcu chłopca ciągnie się postępowanie w sprawie znęcania nad nią.